Skoro maszyna uparła się w swoim zepsuciu na tyle mocno, że jutro jedzie do serwisu, nie pozostaje mi nic innego jak pochwalić się kilkoma z kocich toreb, uszytych w zamierzchłych czasach, czyli jakieś 2-3 lata temu ;) i które od dawna są u swoich nabywców.
'Błękitny kot'

'kraciasta KICIA'

'pan kot w szarościach'

'Kitek na krateczce'

'Żółty Mruczek z blokowiska'
Etykiety: kocia torba