Falling In , autorka wprost czarodziejskiej biżuterii - otworzyła przede mną pulę wyróżnień, jak pudełko czekoladek - w takim razie częstuję się tymi, których jeszcze nie próbowałam ;) - dziękuję.
Jednocześnie, choć do tej pory tego nie robiłam, chciałabym przekazać ten oto znaczek dla Szamoto.
Uwielbiam postać Alberta, którą stworzył, a którą nie chwali się na blogu - mam nadzieję, że to się zmieni ;)
Etykiety: ja i moja pracownia