Wełny, tweedy i aplikacje

Dzisiaj porcja ciepłych toreb - uszytych z wełny i tweedu, zdobionych aplikacjami z aksamitu oraz alcantary.  W razie spóźniającego się autobusu lub tramwaju możemy użyć takiej wielkiej i ciepłej torby jako okrycia na nasze zziębnięte kończyny, podczas czekania na przystankowej ławeczce - mam to sprawdzone empirycznie. Potrzeba matką wynalazków ;) 
[Kliknięcie na zdjęcie przedmiotu przekieruje Cię do galerii, w której jest wystawiony, tam też możesz go dokładnie obejrzeć.] 

'Kompozycja na tweedzie vol.2'
twe2

'Kompozycja na wełnie vol.1'
we1

'Kompozycja na tweedzie vol.1'
twe1

'Kompozycja na wełnie vol.2'
we2


Ostatnia torba jest znakomitym przykładem, że moje poglądy na szycie potrafią się zmienić diametralnie. Kiedyś pisałam, że nie mam kompletnie przekonania do toreb z dwoma rodzajami uchwytów - krótkimi, do ręki i długim paskiem, na ramię. I dlatego nie podejmę się ich szycia. Minęło jednak trochę (dużo;) czasu i "Katta-konserwa" zmieniła zdanie ;) Oto jest dwuuchwytowa torba, uszyta w jakimś akcie desperacji i znudzenia tym, co szyłam do tej pory. Czasem mi się to zdarza i owocuje zazwyczaj wynalazkami odmiennymi od reszty efektów moich zmagań z materią :) Ponieważ wyszła fajnie - tak mi się wydaje - prawdopodobnie 'pójdę tą drogą' ;)

'Brązowe kwiaty na tweedzie'  (NIEDOSTĘPNA)
kompnatwe

Etykiety: