Nowe torby Katta - uszyte :)

No i są. Szycie rozwlekło się w czasie, zrobienie sesji zdjęciowej także - takie małe problemy z wtrybieniem się w wir pracy. W każdym razie udało się. Torby, jak widać - różniste.
Powoli żegnam się z wełnami, choć nie definitywnie. A zerkam już zalotnie na kwiatowe płótna...  Jako moją pierwszą wiosenną jaskółkę można uznać te dwie dżinsówki z wystębnowanym kwiatem. I co z tego, że dopiero zaczął się styczeń? ;)


[Kliknięcie na zdjęcie przedmiotu przekieruje Cię do galerii, w której jest wystawiony, tam też możesz go dokładnie obejrzeć.]

'Ariel - simple'

'Matti - simple'
 

'Niebieska tonacja'




'Żółty kwiat' vol.1


'Żółty kwiat' vol.2



Etykiety: