Po prostu trapez

Ta torba powstała przez przypadek i... oszczędność ;) Kilka lat temu szyłam torby z trapezowej formy - ale zupełnie inne niż ta widoczna poniżej. Dawne to były czasy i początki mojego szycia. Wycięłam wtedy kilka kompletów podszewek, zszyłam je i zapomniałam. Zaczęłam realizację innych pomysłów, a gotowe trapezowe podszewki zsuwały się coraz to niżej, na dno szafy-magazynu. Podczas ostatnich generalnych porządków ujrzały światło dzienne. I co? - przecież ich nie wyrzucę, szkoda materiałów i włożonej pracy. Postanowiłam, że odnajdę szablon, i dokroję wierzchy na nowe torby. Okazało się, że wykrój zniknął - no to jeszcze nową foremkę zmajstrowałam :)

Troszkę zmieniłam koncepcję sprzed lat i oto jest 'torba trapez'. Średniej wielkości, zgrabna i poręczna, na długim, regulowanym pasku, zapinana na klapkę, wewnątrz kieszonki oraz kieszonka zamykana na suwak, super ułatwiająca życie - na tylnej stronie torebki. Na razie wersje monochromatyczne, ale będą różne - kolorowe i wzorzyste. 

[Kliknięcie na zdjęcie przedmiotu przekieruje Cię do galerii, w której jest wystawiony, tam też możesz go dokładnie obejrzeć.] 

'Alcanta czarna - trapez' 

'Alcanta zielona - trapez' 

'Alcanta szara - trapez' 

'Alcanta śliwkowa - trapez'

Etykiety: