Niebieski wpis

Nie ma siły - skoro mam nielekkiego świra na punkcie tego koloru - to wpis niebieski być w końcu musi. No musi.

Nie wiem skąd się bierze w człowieku umiłowanie do pewnych barw, tudzież znienawidzenie innych. Ja od małego mam fazę na niebieski. Do dziś pamiętam, jak w zerówce podczas rysowania, dostawaliśmy kredki luzem, w plastikowych pojemnikach. Zawsze wydłubywałam z mieszaniny wszystkie kredki w kolorze niebieskim - jako 'moje'. I byłam gotowa bronić dostępu do nich za wszelką cenę  - przyznaję, że było to idiotyczne ;) I nie umiem dociec skąd mi się to wzięło.
W niebieskim nie jest mi też jakoś specjalnie do twarzy, ale niebieskie ciuchy zawsze chwytają mnie mocno za serce, ba - za gardło i za portfel. Taką to mam słabość. Ale panuję nad nią - bez obaw.
Moje mieszkanie absolutnie niebieskie nie jest. Może to moje działanie trochę na przekór samej sobie - wiecie, bo jakby mnie poniosła fala w kolorze blue, to podejrzewam, że nawet zmywaczki do naczyń byłyby w jedynym słusznym kolorze ;) Grunt to samokontrola.
...no dobra, mam już od roku - na przykład - dwie spódnice z błękitnego jedwabiu upolowane w SH. I ani razu nie miałam ich jeszcze na sobie... Ale ja nad tym panuję, na pewno.

Tak, czy siak - niebieski jest obiektywnie ładny, w mnogości jego odcieni każdy może znaleźć coś dla siebie.
Zapraszam do niebieskiej krainy inspiracji  - Katta :)


 


Źródła zdjęć:

http://vanessajackman.blogspot.com/
http://stylefrizz.com/201004/
http://mrnewton.net/
http://carolinesmode.com/
http://www.thesartorialist.com/
http://tomaszszewczyk.wordpress.com/category/cinematic-photography/
http://www.wallsfeed.com/ford-mustang-mach-1-1969-blue-muscle-car/
http://travel.ninemsn.com.au/holidaytype/adventure/719750/storm-chasing-in-nsw
http://www.backyardbill.com/
http://jakandjil.com/
http://www.gucci.com/pl/home



Etykiety: