Szykuje się wyzwanie




W ciągu najbliższego tygodnia dosłownie zbombarduję was wpisami, czegoś takiego jeszcze tutaj nie było - jeśli ktoś nie jest na to przygotowany psychicznie, mentalnie lub jest słabego zdrowia, niech lepiej uważa!

 ;)

Dobra, żarcik taki słaby mi się wykluł.
Sprawa jest taka, że Ula organizuje wyzwanie blogowe. Zazwyczaj takie rzeczy kompletnie mnie nie interesowały, ale tym razem... No, właśnie.
Połknęłam bakcyla. Może ktoś z was też poczuje moc i chęć wzięcia udziału w zabawie. W kazdym razie - od poniedziałku do piątku będę pisać i publikować - mam nadzieję, że wyrobię się czasowo bo szycie, Ira, ogród i w ogóle...
A, niech się dzieje :D

Pozdrawiam i zapraszam na bloga Uli - Katta :)

Etykiety: