Nowe logo, nowy sposób pracy i inne nowe...


Nowe, nowe, dużo nowego.
Jestem w trakcie zmian wizerunkowych mojej marki, mojego trybu pracy oraz prowadzenia firmy w ogóle. To dość wyczerpujące mentalnie i czasochłonne. Ale napawa mnie niesamowitym optymizmem i pewnego rodzaju ekscytacją.



Dziś chciałbym zaprezentować moje nowe logo.
Czarny kot nadal i niezmiennie firmuje markę Katta. Wygląda jednak nieco inaczej - przeszedł lifting, liposukcję i przedłużanie ogona ;)
To, co mnie zadziwia i cieszy to to, jak różnie interpretowany jest nowy wizerunek kota - jedni widzą w nim super drapieżnika, inni zwinnego dachowca, a niektórzy kotkę przy nadziei, z brzuszkiem pełnym małych kociąt.

Ciekawa jestem jak wy odbieracie moje nowe logo i czy się wam podoba? :)

Tomasz zaprojektował dla mnie nowe wizytówki. Ale to jeszcze nie koniec nowości.

Jedną z największych zmian, jakie się dzieją to nowa pracownia Katta Studio. Taka prawdziwa pracownia, ze sklepem - na mieście ;) Gdy wszystko będzie już gotowe i urządzone pokażę ją w odrębnym wpisie. Na razie czeka mnie przeprowadzka, urządzanie i dopieszczanie nowej siedziby.
Na pierwszy plan wysuwa się załatwienie pieca, nowego stołu krojczego i nowej porządnej maszyny. Bardzo intensywnie działam w tym temacie.
No i teraz będę miała już gdzie zapraszać na kawę-herbatę-ciastka-wino-i-inne-przekąski wszystkich przyjaciół Katta Studio, którzy wpadną z wizytą.




Pracownia 'na mieście' wiąże się z odmiennym od dotychczasowego systemem pracy.
Jeśli mamy pod ręką 'dom' to zawsze zadziała jakiś rozpraszacz - a tu pranie, tu coś przekąszę, sprawdzę komputer, a może się zdrzemnę, podczytam zaczętą książkę bo strasznie ciekawa itd. itp.
Teraz to się zmieni, bo będę chodzić do pracy na zewnątrz.

Jak widzicie dzieje się dużo. Jestem przekonana, że zmiany będą pozytywne i że z rozmachem zakończę rok 2014, by z jeszcze większym impetem wejść w 2015.
Czego wam i sobie bardzo życzę ;)

Etykiety: