Jestem ciekawa ile osób trafi na ten wpis szukając wrażeń erotycznych, a nie torebkowych. Grunt to siać zamęt w globalnej sieci ;)
Zrobiło się zimno - za szybko! Jak co roku.
Czas kiedy panuje temperatura między 15, a 19 stopni jest stanowczo za krótki. Zdjęcia robiliśmy, gdy trafiło się dobre światło, ale na zewnątrz było tylko 8 stopni i wiał morderczo-lodowaty wiatr. Trzęsłam się z zimna, jak liść osiki i chyba cudem nie złapałam przeziębienia.
Gdzie jest ta legendarna złota polska jesień? Chyba, że to co było w sierpniu, to była ona ;)
Tak więc ładuję w tą zimną przestrzeń rozgrzewające kocie torby.
Miałam kawałek pięknego, czerwonego sztruksu i nie mogłam się oprzeć, żeby nie ubrać go w koty. A, że jak zwykle nie mogłam się zdecydować, który fason uszyć, powstały cztery różne torby. W dodatku z kwiatowym wnętrzem.
Czerwona torba z czarnym kotem? - proszę bardzo :)
'Kitek w czerwieni - big' http://pl.dawanda.com/product/89078211-kitek-w-czerwieni---big
'Kitek w czerwieni - simple vol.1' http://pl.dawanda.com/product/89078515-kitek-w-czerwieni---simple-vol1
'Kitek w czerwieni - simple vol.2' http://pl.dawanda.com/product/89078711-kitek-w-czerwieni---simple-vol2
'Kitek w czerwieni - XXL' http://pl.dawanda.com/product/89077991-kitek-w-czerwieni---xxl
Etykiety: kocia torba