Torby na koniec lata



Latem nie mam zupełnie czasu na szycie poważniejszych toreb.
Poważniejszych, czyli innych niż torby-worki do śmigania po zakupy, czy na plażę. Takich z zapięciem, dużą ilością kieszonek, z aplikacjami - o wyższym poziomie skomplikowania po prostu, a tym samym dających więcej pola do popisu mojej wyobraźni i pomysłom na łączenie jednego z drugim.
Lato to zawsze cudowny bieg związany z galerią i działką. Obie bardzo kocham, ale pod koniec wakacji mam już małą zadyszkę ;) Właśnie dlatego w sklepie wiało pustkami w ostatnim czasie. Większość toreb została sprzedana, wzory powtarzalne przestały nimi być, bo po prostu nie miałam kiedy ich doszywać. Ale zaraz to wszystko się zmieni. Teraz mogłam już odrobinę zwolnić i uszyć coś, co zdążę pokazać w internetach zanim zniknie porwane do nowego domku :)

Wszystkie torby znajdziecie w moim SKLEPIE na DaWandzie.

Etykiety: